” to sobie miej … ale durny jesteś jak pień
“...mama anarchija, papa stakan partwiejna!”
Zestawienie tych dwóch linijek mówi wszystko. ;-)
Jak portwiejna nie staje to walimy łebkiem o ścianę, tak? I zaraz potem się bierzemy do dyskutowania na blogach, żeby nam ten ulotny stan nie umknął?
Cholera, żeby tak się dało uniknąć nieproszonego towarzystwa ewidentnych świrów i wszelkiego kopniętego lewactwa – życie stałoby się niemal znośne…
————————- triarius
@
”
to sobie miej … ale durny jesteś jak pień
“...mama anarchija, papa stakan partwiejna!”
Zestawienie tych dwóch linijek mówi wszystko. ;-)
Jak portwiejna nie staje to walimy łebkiem o ścianę, tak? I zaraz potem się bierzemy do dyskutowania na blogach, żeby nam ten ulotny stan nie umknął?
Cholera, żeby tak się dało uniknąć nieproszonego towarzystwa ewidentnych świrów i wszelkiego kopniętego lewactwa – życie stałoby się niemal znośne…
————————-
triarius -- 23.01.2008 - 22:14triarius