troche obok tematu: jak sobie kiedys przy jednym takim historyku-prawniku mruknalem madrze, jak to bylo kiepsko niegdys, gdy to “Rzeczpospolita nierzadem stala”, to dostalem po lbie. nie potrafie wskazac zrodel, ale ten czlek twierdzil, ze pelne brzmienie tego hasla to: “Rzeczpospolita nie rzadem stoi, lecz prawem” – co wskazywac mialo na to, ze przy ogolnej slabosci panstwa w mozliwosci egzekwowania prawa, to spoleczna swiadomosc prawna (szlachty glownie) utrzymywala panstwo w kupie. mial oczywiscie na to z tysiac przykladow, a na argumenty o watazkach i innych takich machal reka, jako na marginalne.
twierdzil na przyklad, ze slynne zajazdy najczesciej dotyczyly wlasnie tych, ktorzy nie respektowali prawa i wobec tego zostawali spod ochrony tego prawa niejako wyjeci. takie samoleczenie sie organizmu z rakowatej tkanki.
nie potrafie przytoczyc zrodel ani szczegolnie bronic tej tezy – nie bylem tym nigdy az tak zainteresowany, ale jesli jest to prawda, to ciekawe sa koleje przyslow, ktore zmanipulowane nabieraja zgola innego znaczenia.
Lorenzo
troche obok tematu: jak sobie kiedys przy jednym takim historyku-prawniku mruknalem madrze, jak to bylo kiepsko niegdys, gdy to “Rzeczpospolita nierzadem stala”, to dostalem po lbie. nie potrafie wskazac zrodel, ale ten czlek twierdzil, ze pelne brzmienie tego hasla to: “Rzeczpospolita nie rzadem stoi, lecz prawem” – co wskazywac mialo na to, ze przy ogolnej slabosci panstwa w mozliwosci egzekwowania prawa, to spoleczna swiadomosc prawna (szlachty glownie) utrzymywala panstwo w kupie. mial oczywiscie na to z tysiac przykladow, a na argumenty o watazkach i innych takich machal reka, jako na marginalne.
Griszeq -- 25.01.2008 - 09:39twierdzil na przyklad, ze slynne zajazdy najczesciej dotyczyly wlasnie tych, ktorzy nie respektowali prawa i wobec tego zostawali spod ochrony tego prawa niejako wyjeci. takie samoleczenie sie organizmu z rakowatej tkanki.
nie potrafie przytoczyc zrodel ani szczegolnie bronic tej tezy – nie bylem tym nigdy az tak zainteresowany, ale jesli jest to prawda, to ciekawe sa koleje przyslow, ktore zmanipulowane nabieraja zgola innego znaczenia.