czas mam w pamięci obraz tych dzieci z autokaru.
One jeszcze czekały, a przed nimi były inne.
Ukraińcy handlują, tak jak i Polacy z okolic nadgranicznych. U mnie na rynku można nawet zamówienia składać – tak słyszałam. Nie wiem, jak jest teraz.
A co do granicy: nie mogę przestać myśleć o tych kierowcach tirów. Nie wiem, gdzie to było, ale po przekroczeniu granicy od razu widać było różnicę: ogromne parkingi z ławkami, budynkami sanitarnymi – prysznic gratis! – a wcześniej tylko las i rów.
Ja cały
czas mam w pamięci obraz tych dzieci z autokaru.
One jeszcze czekały, a przed nimi były inne.
Ukraińcy handlują, tak jak i Polacy z okolic nadgranicznych. U mnie na rynku można nawet zamówienia składać – tak słyszałam. Nie wiem, jak jest teraz.
A co do granicy: nie mogę przestać myśleć o tych kierowcach tirów. Nie wiem, gdzie to było, ale po przekroczeniu granicy od razu widać było różnicę: ogromne parkingi z ławkami, budynkami sanitarnymi – prysznic gratis! – a wcześniej tylko las i rów.
Agnieszka -- 25.01.2008 - 13:01