Trafiłeś w sedno, ale to już własność naszej demokracji kochanej.
Politycy muszą pozorować spory i pozorować zgodę, żeby realizować strategię spin doktorów. Na realne rządzenie nie mają już czasu, nawet gdyby mieli chęci.
Ale gdzie jest krytyka? Po telewizjach, gazetach, portalach, tekstach tutaj nawet — widać, że politycy mają rację. Lepiej zajmować się tworzeniem haseł i bon-motów, niż czymkolwiek pożytecznym.
Wyborcy, decydująca większość wyborców, tego chce.
Panie Michale
Trafiłeś w sedno, ale to już własność naszej demokracji kochanej.
Politycy muszą pozorować spory i pozorować zgodę, żeby realizować strategię spin doktorów. Na realne rządzenie nie mają już czasu, nawet gdyby mieli chęci.
Ale gdzie jest krytyka? Po telewizjach, gazetach, portalach, tekstach tutaj nawet — widać, że politycy mają rację. Lepiej zajmować się tworzeniem haseł i bon-motów, niż czymkolwiek pożytecznym.
odys -- 27.01.2008 - 11:54Wyborcy, decydująca większość wyborców, tego chce.