Michale

Michale

Zwiększenie wydajności produkcji rolniczej jest możliwe. Nadal możliwe jest wylewanie więcej nawozów i więcej środków ochrony roślin na pola. To się kiedyś skończy. Wyczerpują się już złoża tanich fosforanów, a walka z chwastami i szkodnikami nigdy nie ustaje.
Pisałem ostatnio, że potencjał tradycyjnych krzyżówek wspartych nowoczesnymi metodami jest bardzo duży. Jest to jednak kwestia czasu i szczęścia by wytworzyć nową odmianę. Na polach trwa wyścig zbrojeń między rolnikiem a naturą i będzie się zaostrzał. GMO to skok do przodu.
Nie łudzę się, że w ciągu najbliższych powiedzmy 10 lat, zmieni się struktura jakościowa używanych na świecie GMO. Królować nadal będzie odporność na herbicydy i insekty, oraz obie cechy (np. Bt+RoundupReady). Następne przyjdą pasze o lepszym składzie, rośliny na surowce techniczne, dodatki do żywności i farmiceutyki (farmaceutyki z GM roślin).


Moja odpowiedź Wildsteinowi By: bromek (5 komentarzy) 27 styczeń, 2008 - 19:28