Delilah, nie złość się, że cię cieszy tekst, to mnie z kolei cieszy, pisać będę najlepiej jak (nie)umiem:)
Specjalnie dla wiernych fanek (choć ty tylko zostałaś, bo ustronna od netu odwyknąć chce, oj, mi by się to przydąło, oj, przydąło)
Szeryfie drogi i wampiryczny, napisałeś:), skomentuje u ciebie zaraz…
Wow, Tomek, jak miło, że jesteś.
Ja ueielbiam miłością wielką i odwieczną westerny więc i ,,siedmiu wspaniałych” lubię, ale jak kolejna osoba mi tego Kurosawe tak poleca, to posrtaram się zdobyć kiedyś i obejrzeć.
Pzdr
Odpowiadam
Delilah, nie złość się, że cię cieszy tekst, to mnie z kolei cieszy, pisać będę najlepiej jak (nie)umiem:)
Specjalnie dla wiernych fanek (choć ty tylko zostałaś, bo ustronna od netu odwyknąć chce, oj, mi by się to przydąło, oj, przydąło)
Szeryfie drogi i wampiryczny, napisałeś:), skomentuje u ciebie zaraz…
Wow, Tomek, jak miło, że jesteś.
grześ -- 04.02.2008 - 18:46Ja ueielbiam miłością wielką i odwieczną westerny więc i ,,siedmiu wspaniałych” lubię, ale jak kolejna osoba mi tego Kurosawe tak poleca, to posrtaram się zdobyć kiedyś i obejrzeć.
Pzdr