Uspokajać można trochę, ale czy należy nie wiem. Przecież Oni w pełni uświadomieni, przekonani, oddani i swoje wiedzą. Ba, nawet jak nie wiedzą to będą wiedzieć wkrótce. To taki poznawczy dysonans, a może i więcej Einsteinowska transformata w przyszłość. A Tobie Hamiltonie to chyba nieobce (mnie też).
Hamilton
Uspokajać można trochę, ale czy należy nie wiem. Przecież Oni w pełni uświadomieni, przekonani, oddani i swoje wiedzą. Ba, nawet jak nie wiedzą to będą wiedzieć wkrótce. To taki poznawczy dysonans, a może i więcej Einsteinowska transformata w przyszłość. A Tobie Hamiltonie to chyba nieobce (mnie też).
Pozdrawiam
Mireks -- 07.03.2008 - 22:03