Jak sam widzisz, zasada jest prosta, a jej stosowanie — nie.
Ano prawda.
Twój zarzut, że RRK czy też inni peowiacy nie są patriotami (Czegoś takiego jak patriotyzm limitowany nie ma. To tak jak z ciążą. Nie można być trochę), otóż zarzut ten jest poważny. Trza mieć poważne podstawy.
A ja nie napisałem, że patriotą nie jest ale, że ma swoje granice a to różnica. Moja ocena bierze się stąd, że to za co RRK krytykowała dzisiejszą opozycję gdy była u władze był to oceny bardzo ostre. Dziś RRK nie krytykuje nominacji dawnych UBeków na stanowiska w ABW i innych służbach, nie krytykuje pomijanie konkursów na stanowiska wojewodów, dyr. oddziałów ZUS, nie krytykuje braku pomysłów na rządzenie gdy na 100 dni rządu zamiast rzeczy dokonanych mamy dalszy festiwal obietnic.
Wzrok się zepsuł ... . Brak symetri, widzenie świata po partyjniacku, itd.(pisze to już po raz 100 chyba nie czytasz.
Twoje zarzuty zaś są o tyle zabawne, że wyglądają jak przepisane od RRK, tyle, że z podmienionymi nazwami partii.
No choćby kwestia niezalenych dziennikarzy:
Piszesz, że dziennikarz winien być krytyczny wobec władzy.
“W tym znaczeniu szkalujący dziennikarzy który zadają kłopotliwe pytania władzy patriotami wg mnie nie są, gdyż dbają tylko o dobro własnej partii.”
“A ja wolę takich jak Bronisław Wildstein którzy pytają zarówno tych i tych. I przejawem pariotyzmu w dziedzinie mediów jest szacunek dla wolności mediów a nie ich niszczenie – jeśli nie pochwalają partii rządzącej.”
No toż RRK pisała toczka w toczkę to samo przez dwa lata. Z wyjątkiem nazwiska Wildsteina. Bo tego akurat uważała za “reżimowego”. Za niezależnego ma zapewne Żakowskiego czy innego z tej bandy.
Jeśli uważa Wildsteina za rezimowego – to niech przestawi jakieś argumenty, bo takie, że Ten krytycznie o jej kolegach pisze, jest kiepskim dowodem. Koledzy RRK nie są niekolananie poczęci aby wszyscy dzienikarze unikając zadawania im pytań przez to nabywali kryteria obiektywności i doskonałości warsztatu dziennikarskiego.
Takie kryterium wobec dziennikarzy miała PZPR.
No ale jeśli RRK ma taką gradację to oczywiście wskutek dobrze rozumianego interesu społecznego, :-)))
Nie mogę już słuchać, że stosunek do wolności mediów nie może należeć do kategorii patriotycznych. Jesli ktoś twierdzi, że pluralizm mediów opini jest nieważną rzeczą w demokracji jest wg mnie głupcem. To wyborcy na podstawie informacji mediów dokonują wyborów parlamentarnych. Jeśli się im serwuje wybiórczo informacje można nimi manipulować. Stąd uważam, że w demokracji stosunek do pluralizmu mediów jest czynnikiem swiadczącym o patriotyźmie.
To, że Piłsudłski dokonał przewrotu nie oznacza, że dyktatura jest czymś dobrym. Ale przciwstawienie się wladzy ma swoje uzasadnienie gdy inne meody zawiodą.
W warunkach pokoju inne są kategorie patriotyzmu niż w czasie wojny. Dlatego też za czasu PZPR były inne, w czasach wolności dziś inne.
Jednak cel jest ten sam. Oczywiście można mieć rózne wizje Polskie ale walka z dziennikarzami i dzielenie ich na właściwych -> tych którzy są OBIektywni bo “naszych nie pytają” jest to kryterium które funcjonuje w ustrojach totalitarnych.
Czy jest to zabawne, że władza próbuje wziąźć “za pysk” media nie sądzę. Jeśli Ciebie to bawi to gratuluję. Przypominasz jacy byli reżimowi dziennikarze a jacy są dziś?
W zeszły roku reżimowi to Ci którzy nie krytykowali w czambuł za PO rządu. A dziś Ci którzy przestali krytykować rząd stali się reżimowymi, :-))) Schozofrenia czy propaganda i palenie głupa?
Odys
Jak sam widzisz, zasada jest prosta, a jej stosowanie — nie.
Ano prawda.
Twój zarzut, że RRK czy też inni peowiacy nie są patriotami (Czegoś takiego jak patriotyzm limitowany nie ma. To tak jak z ciążą. Nie można być trochę), otóż zarzut ten jest poważny. Trza mieć poważne podstawy.
A ja nie napisałem, że patriotą nie jest ale, że ma swoje granice a to różnica. Moja ocena bierze się stąd, że to za co RRK krytykowała dzisiejszą opozycję gdy była u władze był to oceny bardzo ostre. Dziś RRK nie krytykuje nominacji dawnych UBeków na stanowiska w ABW i innych służbach, nie krytykuje pomijanie konkursów na stanowiska wojewodów, dyr. oddziałów ZUS, nie krytykuje braku pomysłów na rządzenie gdy na 100 dni rządu zamiast rzeczy dokonanych mamy dalszy festiwal obietnic.
Wzrok się zepsuł ... . Brak symetri, widzenie świata po partyjniacku, itd.(pisze to już po raz 100 chyba nie czytasz.
Twoje zarzuty zaś są o tyle zabawne, że wyglądają jak przepisane od RRK, tyle, że z podmienionymi nazwami partii.
No choćby kwestia niezalenych dziennikarzy:
Piszesz, że dziennikarz winien być krytyczny wobec władzy.
“W tym znaczeniu szkalujący dziennikarzy który zadają kłopotliwe pytania władzy patriotami wg mnie nie są, gdyż dbają tylko o dobro własnej partii.”
“A ja wolę takich jak Bronisław Wildstein którzy pytają zarówno tych i tych. I przejawem pariotyzmu w dziedzinie mediów jest szacunek dla wolności mediów a nie ich niszczenie – jeśli nie pochwalają partii rządzącej.”
No toż RRK pisała toczka w toczkę to samo przez dwa lata. Z wyjątkiem nazwiska Wildsteina. Bo tego akurat uważała za “reżimowego”. Za niezależnego ma zapewne Żakowskiego czy innego z tej bandy.
Jeśli uważa Wildsteina za rezimowego – to niech przestawi jakieś argumenty, bo takie, że Ten krytycznie o jej kolegach pisze, jest kiepskim dowodem. Koledzy RRK nie są niekolananie poczęci aby wszyscy dzienikarze unikając zadawania im pytań przez to nabywali kryteria obiektywności i doskonałości warsztatu dziennikarskiego.
Takie kryterium wobec dziennikarzy miała PZPR.
No ale jeśli RRK ma taką gradację to oczywiście wskutek dobrze rozumianego interesu społecznego, :-)))
Nie mogę już słuchać, że stosunek do wolności mediów nie może należeć do kategorii patriotycznych. Jesli ktoś twierdzi, że pluralizm mediów opini jest nieważną rzeczą w demokracji jest wg mnie głupcem. To wyborcy na podstawie informacji mediów dokonują wyborów parlamentarnych. Jeśli się im serwuje wybiórczo informacje można nimi manipulować. Stąd uważam, że w demokracji stosunek do pluralizmu mediów jest czynnikiem swiadczącym o patriotyźmie.
To, że Piłsudłski dokonał przewrotu nie oznacza, że dyktatura jest czymś dobrym. Ale przciwstawienie się wladzy ma swoje uzasadnienie gdy inne meody zawiodą.
W warunkach pokoju inne są kategorie patriotyzmu niż w czasie wojny. Dlatego też za czasu PZPR były inne, w czasach wolności dziś inne.
Jednak cel jest ten sam. Oczywiście można mieć rózne wizje Polskie ale walka z dziennikarzami i dzielenie ich na właściwych -> tych którzy są OBIektywni bo “naszych nie pytają” jest to kryterium które funcjonuje w ustrojach totalitarnych.
Czy jest to zabawne, że władza próbuje wziąźć “za pysk” media nie sądzę. Jeśli Ciebie to bawi to gratuluję. Przypominasz jacy byli reżimowi dziennikarze a jacy są dziś?
W zeszły roku reżimowi to Ci którzy nie krytykowali w czambuł za PO rządu. A dziś Ci którzy przestali krytykować rząd stali się reżimowymi, :-))) Schozofrenia czy propaganda i palenie głupa?
:-))))
poldek34 -- 10.03.2008 - 19:39