Gdybym nie wiedział, że wybiera się pan za granicę to stawiałbym na Polska i auto sołtysa Marka. Z niego taki typ, że pożycza auto, które łapie gumy, bo śwagier jest wulkanizatorem i na boku dorabia.
A tak to obstawiam Cypr i auto z kija czyli KIA prawie Honda.
wchodzę do gry
Gdybym nie wiedział, że wybiera się pan za granicę to stawiałbym na Polska i auto sołtysa Marka. Z niego taki typ, że pożycza auto, które łapie gumy, bo śwagier jest wulkanizatorem i na boku dorabia.
A tak to obstawiam Cypr i auto z kija czyli KIA prawie Honda.
sajonara -- 18.04.2008 - 11:31