bo jeszcze tekstu nie przeczytałem i wziąwszy pod uwagę, że jest około 30 stopni Celcjusza, więc do późnego wieczora nie ma widoków bym cokolwiek dłuższego i skomplikowanego przeczytał.
Więc mam pytanie, jak się teraz mam zwracać do pana:).
Bo już tych nicków zatrzęsienie się porobiło.
“Panie Maxie,
się nie da, albowiem formę rozwiniętą wykorzystał Grześ. Kiedy indziej i gdzie indziej.”
Ja też nie na temat,
bo jeszcze tekstu nie przeczytałem i wziąwszy pod uwagę, że jest około 30 stopni Celcjusza, więc do późnego wieczora nie ma widoków bym cokolwiek dłuższego i skomplikowanego przeczytał.
Więc mam pytanie, jak się teraz mam zwracać do pana:).
Bo już tych nicków zatrzęsienie się porobiło.
“Panie Maxie,
się nie da, albowiem formę rozwiniętą wykorzystał Grześ. Kiedy indziej i gdzie indziej.”
Ja prawa do Nikta odstępuję:) albo zawsze może być pan Ni©kt np.
Pozdrawiam.
grześ -- 03.06.2008 - 15:49