Konkretnie chodzi mi o ten fragment Twojej wypowiedzi: “Śmiem twierdzić,że powstanie “Solidarności” i w konsekwencji upadek komunizmu w Polsce to majstersztyk wśród intryg politycznych na skalę światową.”
To faktycznie majstersztyk. Biorąc pod uwagę tekst w dzisiejszej “Rzeczpospolitej” ktorego fragment pozwolę sobie zacytować:
“Porozumienie zawarte przy Okrągłym Stole przez grupę przywódców opozycji z komunistycznymi władzami miało dalekosiężne negatywne skutki. Z lidera demokratycznych przemian po roku Polska pozostała już w tyle za sąsiadami. Kiedy Vaclav Havel został przywódcą Czechosłowacji, na Węgrzech przeprowadzono wolne wybory parlamentarne, a w NRD publicznie padały nazwiska komunistycznych konfidentów, w Polsce prezydentem był gen. Wojciech Jaruzelski, szefem MSW gen. Czesław Kiszczak, a ministrem obrony narodowej gen. Florian Siwicki.”
>Święta racja drogi Zenku
Konkretnie chodzi mi o ten fragment Twojej wypowiedzi: “Śmiem twierdzić,że powstanie “Solidarności” i w konsekwencji upadek komunizmu w Polsce to majstersztyk wśród intryg politycznych na skalę światową.”
To faktycznie majstersztyk. Biorąc pod uwagę tekst w dzisiejszej “Rzeczpospolitej” ktorego fragment pozwolę sobie zacytować:
“Porozumienie zawarte przy Okrągłym Stole przez grupę przywódców opozycji z komunistycznymi władzami miało dalekosiężne negatywne skutki. Z lidera demokratycznych przemian po roku Polska pozostała już w tyle za sąsiadami. Kiedy Vaclav Havel został przywódcą Czechosłowacji, na Węgrzech przeprowadzono wolne wybory parlamentarne, a w NRD publicznie padały nazwiska komunistycznych konfidentów, w Polsce prezydentem był gen. Wojciech Jaruzelski, szefem MSW gen. Czesław Kiszczak, a ministrem obrony narodowej gen. Florian Siwicki.”
Majstersztyk! Nic dodać, nic ująć.
http://www.rp.pl/artykul/150569.html
Delilah -- 19.06.2008 - 08:18