Są to dwie różne sprawy. Zbrodnie dokonane własnoręcznie i pośrednio przez „ludzi michnikowego honoru” podlegają ocenie moralnej i prawnej. Te dwie oceny mogą być zupełnie różne.
Jeśli przyjmiemy za Januszem Korwin-Mikkem, że Rzeczpospolita jest okupowana przez prl-bis, przepraszam III RP, to po wyzwoleniu się z więzów postkomuny i postesbecji będziemy mogli wrócić do sprawy. Ja jestem wrogiem przedawnienia jako instytucji z gruntu niesprawiedliwej. :)
Panie Konradzie!
Są to dwie różne sprawy. Zbrodnie dokonane własnoręcznie i pośrednio przez „ludzi michnikowego honoru” podlegają ocenie moralnej i prawnej. Te dwie oceny mogą być zupełnie różne.
Jeśli przyjmiemy za Januszem Korwin-Mikkem, że Rzeczpospolita jest okupowana przez prl-bis, przepraszam III RP, to po wyzwoleniu się z więzów postkomuny i postesbecji będziemy mogli wrócić do sprawy. Ja jestem wrogiem przedawnienia jako instytucji z gruntu niesprawiedliwej. :)
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 11.07.2008 - 17:23