Szanowny Lorenzo. I widzi Pan, Pan tu komentarz a ja w tym czasie posta. I znowu jakby się czepiam. Ja się nie czepiam tylko patrzę, słucham, oczy otwieram i ze zdumienia czasem mi mowę odbiera…stąd pozostaje mi pisanie :)
Pozdrawiam serdecznie
Lorenzo
Szanowny Lorenzo. I widzi Pan, Pan tu komentarz a ja w tym czasie posta. I znowu jakby się czepiam. Ja się nie czepiam tylko patrzę, słucham, oczy otwieram i ze zdumienia czasem mi mowę odbiera…stąd pozostaje mi pisanie :)
Pozdrawiam serdecznie
Mireks -- 24.07.2008 - 22:22