już z 5 razy zabierałem się do przeczytania wywiadu z Pawlakiem, podobno wicepremierem, w Rzepie sprzed ok miesiąca i ciągle coś mnie odciągało.
Np. patrzenia na to jak pada deszcz albo inne, podobne, sprawy.
No bo właściwie co on może powiedzieć ciekawego?
Tak samo jak niejaki Klaus, prezydent, którego wywiad przeczytałem i od razu poszedłem włączyć pranie.
Przynajmniej coś pożytecznego.
A wie pan, panie Lorenzo, że
już z 5 razy zabierałem się do przeczytania wywiadu z Pawlakiem, podobno wicepremierem, w Rzepie sprzed ok miesiąca i ciągle coś mnie odciągało.
Np. patrzenia na to jak pada deszcz albo inne, podobne, sprawy.
No bo właściwie co on może powiedzieć ciekawego?
Tak samo jak niejaki Klaus, prezydent, którego wywiad przeczytałem i od razu poszedłem włączyć pranie.
Igła -- 26.07.2008 - 10:02Przynajmniej coś pożytecznego.