Mnie to bardzo interesuje, bo niechęć do zawodowej armii biorąca się z przekonania, że przymusowe bycie w armii coś tam kształtuje powinna być poparta choćby własnym doświadczeniem Prezydenta.
Choć to i tak zbyt mało.
Ale zawsze coś, bo gdyby Pan Prezydent się w armii nie kształtował to leciutko tracą wiarygodność takie słowa.
Grzesiu
Nie wiem kto, może ktoś wie?
Mnie to bardzo interesuje, bo niechęć do zawodowej armii biorąca się z przekonania, że przymusowe bycie w armii coś tam kształtuje powinna być poparta choćby własnym doświadczeniem Prezydenta.
Choć to i tak zbyt mało.
Ale zawsze coś, bo gdyby Pan Prezydent się w armii nie kształtował to leciutko tracą wiarygodność takie słowa.
Gretchen -- 04.08.2008 - 21:46