mindrunnerze

mindrunnerze

Hmm.
Nie zgadzam się z Twoim surowym osądem ateistów.
To znaczy, gaeneralnie masz rację. Z zabobonnością, odpornością na logikę etc.
Ale to dotyczy ludzi w ogólności, niezależnie od religii.

Napisałeś:
Potrafiłbym zadać nieprzyjene pytanie katolkowi. Pytanie, które będzie dla niego trudne. Jesli będzie on myślącym katolikiem.

Zgoda. To samo z ateistą.
O myślącego ateistę równie trudno jak o myślącego (logicznie) wyznawcę innych religii.
Szacuję, że to max 5% populacji, ale raczej sporo mniej.

Z zakłopotaniem ateisty jest trudniej niż z zawstydzeniem katolika dlatego, że ateizm ma dużo prostszy katechizm. Pewnie z tego także wynika większa znajomość i zrozumienie głównych zasad wiary wśród ateistów niż wśród wyznawców innych religii.


Ateiści w służbie życiu i Kościołowi By: njnowak (29 komentarzy) 23 sierpień, 2008 - 08:27