wydaje mi się że to jest jeszcze pikuś, ot jeden człowiek któremu nikomu nie chciało się pomóc (bo cośtam), ale ani to ludziom szkodzi na otoczeniu ani na sumieniu- na to wychodzi. Żeby nie było dobrze zrobiłeś.
Zobacz sobie taka sytuację, codzienną i non stop- szczególnie w mniejszych ośrodkach.
Siada za kółkiem notabl po kielichu, nikt się słowem nie odezwie, siada tato, pracownik, robotnik, kolega za ciężką maszyna i nic ch…wszyyyyscy kładą.
A tu koleś zagraża życiu innych, pal go sześć że sobie wyrządzi- a niechby.
Mam sytuację, jedzie przede mna koles rowerkim z przyczepką z działki, z górki.
Coś podejrzanie jedzie a zaczyna zmierzchac, przychamowałem do 40 km, koels chce skręcać w osiedle będąc poza krzyżówką!
Przestarszył się samochodu z naprzeciwka i wypierdzielił się na środku ulicy ze swoim bicyklem+przyczepką. Wyminałem go a żona krzyczy żebym mu pomógł: ja na to dawaj telefon dzwonię na policję.
Ściągąjąc go na bok zobaczyłem _ledwo hanujacego przed nami Neoplana pełnego ludzi…
Policja go zdjęła, prawie sąsiad, no a ja zostałem ubekiem:)))
ezekiel
wydaje mi się że to jest jeszcze pikuś, ot jeden człowiek któremu nikomu nie chciało się pomóc (bo cośtam), ale ani to ludziom szkodzi na otoczeniu ani na sumieniu- na to wychodzi. Żeby nie było dobrze zrobiłeś.
Zobacz sobie taka sytuację, codzienną i non stop- szczególnie w mniejszych ośrodkach.
Siada za kółkiem notabl po kielichu, nikt się słowem nie odezwie, siada tato, pracownik, robotnik, kolega za ciężką maszyna i nic ch…wszyyyyscy kładą.
A tu koleś zagraża życiu innych, pal go sześć że sobie wyrządzi- a niechby.
Mam sytuację, jedzie przede mna koles rowerkim z przyczepką z działki, z górki.
Coś podejrzanie jedzie a zaczyna zmierzchac, przychamowałem do 40 km, koels chce skręcać w osiedle będąc poza krzyżówką!
Przestarszył się samochodu z naprzeciwka i wypierdzielił się na środku ulicy ze swoim bicyklem+przyczepką. Wyminałem go a żona krzyczy żebym mu pomógł: ja na to dawaj telefon dzwonię na policję.
Ściągąjąc go na bok zobaczyłem _ledwo hanujacego przed nami Neoplana pełnego ludzi…
Policja go zdjęła, prawie sąsiad, no a ja zostałem ubekiem:)))
prezes,traktor,redaktor
max -- 04.09.2008 - 11:17