Proszę Pana,

Proszę Pana,

księża teraz wszędzie się wepchną . Na mnie wczoraj jeden naskoczył i pyta podstępnie: a na Zybertowicza zdążyłem?

A ja jemu, że nie, bo się zamienił, jako dojeżdżający i już był, choć jeszcze jest.
Ale, że książlki jeszcze rozdaje dla chętnych i ksiądz profesor M. już wziąl.

Ci księża to strasznie widać za tym Zybertowiczem są. No ale on z Torunia, to się samo tłumaczy.

W zasadzie może o tym dziś w tym dodatku napiszą, bo to w Warszawie było?

Pozdrawiam, zaciekawiony, choć jako nie inwestujący, nie przeczytam

PS A z wizualizacją proszę uważać, bo się Panu w sprzęcie zwarcie zrobi jakieś przykre


Ilustracja By: odys (14 komentarzy) 22 wrzesień, 2008 - 22:04