przyjdę, ale później :)
Może się nawet wzruszę, kto wie?
Po pobieżnym przglądzie Maria Peszek z nowej płyty mi się podoba.
Co do wzruszeń i romantycznych uniesień, to potem.
Pozdrawiam Cię Grzesiu
:))
Grzesiu
przyjdę, ale później :)
Może się nawet wzruszę, kto wie?
Po pobieżnym przglądzie Maria Peszek z nowej płyty mi się podoba.
Co do wzruszeń i romantycznych uniesień, to potem.
Pozdrawiam Cię Grzesiu
:))
Gretchen -- 25.09.2008 - 19:08