Panie Igło

Panie Igło

Pan to ma pomysły.

Ja i komunistka.

Phi!

To jest kwestia innego rodzaju.

Po pierwsze primo Publiczna Służba to tyllko jedno z miejsc, w których pracuję.
Jak tak sobie teraz myślę to obstawiam wszystkie sektory ...

Bo Służba Publiczna to raz, prywatny “biznes” (ha ha ha, nawet w cudzysłowiu mnie śmieszy) to dwa, i organizacje pozarządowe to trzy. A! I jeszcze piszę sobie.

Ja nie jestem komunistką Panie Igło, ja jestem stuknięta.

I to niby jest to samo, ale pozornie.

Mój świr jest inny.

Każdy wariat o sobie tak powie, cholera.

Ale z komunizmem nie łączy mnie nic. Nawet wspomnienia.

Pozdrawiam Pana, a za oknem deszcz…


Gretchen w Publicznej Służbie: Zebranie By: Gretchen (18 komentarzy) 1 październik, 2008 - 00:26