W sumie nie wygrał. Prawdopodobnie. Dewizą dyktatorów były słowa, które u Clavella brzmiały może inaczej, ale znaczyły to samo- “Zwycięzców się nie sądzi”.
To na pewno mocno spóźniony proces, ale jest. I można mieć nadzieję, że nie tylko zbrodnicza idea zbankrutowała. Wyrok skazujący, chociażby symboliczny, pokaże, że jednak przegrał.
Griszeq
W sumie nie wygrał. Prawdopodobnie. Dewizą dyktatorów były słowa, które u Clavella brzmiały może inaczej, ale znaczyły to samo- “Zwycięzców się nie sądzi”.
To na pewno mocno spóźniony proces, ale jest. I można mieć nadzieję, że nie tylko zbrodnicza idea zbankrutowała. Wyrok skazujący, chociażby symboliczny, pokaże, że jednak przegrał.
Pozdrowienia!
tarantula
tarantula -- 07.10.2008 - 15:47