ale niechęć i stereotypy na pewno są nakręcane.
Zauważcie, że na stopniu oficjalnym (państwowym czy sejmowym) oraz medialnym jest to jedyne właściwie państwo do którego niechęć się jakoś jednak promuje.
Oczywiście sa w POlsce osoby myślące antyamerykańsko, antyizraelsko czy antyrosyjsko, ale jakoś w polityce (no może trochę poza stosunkiem do Rosji) tego nie widać.
Jakąś rezerwę czy wrogość do Niemiec jednak czasem widać.
I w kulturze i w mediach, nie wiem, czy komuś na podsycaniu wrogości zależy, jak pisze wiki 3, ale zauważam to.
Hm, może nie nienawiść,
ale niechęć i stereotypy na pewno są nakręcane.
Zauważcie, że na stopniu oficjalnym (państwowym czy sejmowym) oraz medialnym jest to jedyne właściwie państwo do którego niechęć się jakoś jednak promuje.
Oczywiście sa w POlsce osoby myślące antyamerykańsko, antyizraelsko czy antyrosyjsko, ale jakoś w polityce (no może trochę poza stosunkiem do Rosji) tego nie widać.
Jakąś rezerwę czy wrogość do Niemiec jednak czasem widać.
I w kulturze i w mediach, nie wiem, czy komuś na podsycaniu wrogości zależy, jak pisze wiki 3, ale zauważam to.
grześ -- 23.10.2008 - 15:23