Wprowadzimy rozwiązania prawne, pozwalające automatycznie strzelać do wszystkiego, co zbliża się do konwojów. Potem wprowadzimy rotacyjne siły morskie, złożone z korwet i fregat USA, UE, Indii i Państw Arabskich do ochrony tego szlaku. To nie Indonezja, nie ma miliona wysp do chowania się. Po co robić więcej? Z piratami jak z terrorystami. Nie negocjuje się.
Krzychu
Wprowadzimy rozwiązania prawne, pozwalające automatycznie strzelać do wszystkiego, co zbliża się do konwojów. Potem wprowadzimy rotacyjne siły morskie, złożone z korwet i fregat USA, UE, Indii i Państw Arabskich do ochrony tego szlaku. To nie Indonezja, nie ma miliona wysp do chowania się. Po co robić więcej? Z piratami jak z terrorystami. Nie negocjuje się.
Griszeq -- 20.11.2008 - 10:05