Hamiltonie

Hamiltonie

W dzień czytałam za co przepraszam, ale ja tak mam. Jak mi każą, to odwrotnie.

Ale pomyślałam, że wrócę nocą i przeczytam jeszcze raz…

Uliczny morderca nie ma szans, bo taka już jego dola i rola…

Jest tylko tym, czym jest.

Właściwie to go nie ma, przemyka tylko.

Mija…

Każda rana pozostawia blizny, o ile jest prawdziwie głęboka.

Po tym można rozpoznać prawdziwość rany.

Jeśli to nic takiego, to pamięć łaskawie ją zatrze.

Ślad nie pozostanie.

Czasowi trzeba pozwolić płynąć, bo i tak nie pozostawia nam miejsca na negocjacje.

Cokolwiek się nie stanie, będzie tak jak miało być...

Jak zawsze, od zawsze.

Oddech.


Fiński nóż By: sirhamilton (9 komentarzy) 23 listopad, 2008 - 04:55