styl Starego i treśc jego antypsiowsko-socjalistycznych, a przynajmniej się starał, ale chyba mu nie wyszło, bo polemizujecie na poważnie.
Eh, za mało niektórzy czytają:), widać, że tak szpilę wsadzę, albo zneutralizować chca ironię poprzez udawanie, że nie rozumieją.
A co do bibliotek, eh, dużo by tu można napisać, może tekst nawet kiedyś, w każdym razie gdyby nie ta instytucja, byłbym kims zupełnie innym.
A i u mnie w sumie 50-tysięcznym mieście biblioteki były i są dobrze zaopatrzone, oczywiście jak wszędzie problem z nowościami jest, ale kilka bibiotek z których korzystałem/korzystam, zapewniło mi edukację literacką na bardzo zróżnicowanym i wysokim poziomie.
Przecież Igła sparodiował
styl Starego i treśc jego antypsiowsko-socjalistycznych, a przynajmniej się starał, ale chyba mu nie wyszło, bo polemizujecie na poważnie.
Eh, za mało niektórzy czytają:), widać, że tak szpilę wsadzę, albo zneutralizować chca ironię poprzez udawanie, że nie rozumieją.
A co do bibliotek, eh, dużo by tu można napisać, może tekst nawet kiedyś, w każdym razie gdyby nie ta instytucja, byłbym kims zupełnie innym.
A i u mnie w sumie 50-tysięcznym mieście biblioteki były i są dobrze zaopatrzone, oczywiście jak wszędzie problem z nowościami jest, ale kilka bibiotek z których korzystałem/korzystam, zapewniło mi edukację literacką na bardzo zróżnicowanym i wysokim poziomie.
pzdr
grześ -- 27.11.2008 - 22:41