pozwoli Pan, że dodam, że chodzi Panu o Helenę Wolińską, wsółwinną śmierci “Nila”.
Dobrze, że Pan o tym napisał. Przyznam, że ja też nie znajduję w sobie wrażliwości wobec tej osoby.
Żałuję, że uniknęła sprawiedliwego sądu.
Pozdrawiam
Panie Hamiltonie,
pozwoli Pan, że dodam, że chodzi Panu o Helenę Wolińską, wsółwinną śmierci “Nila”.
Dobrze, że Pan o tym napisał. Przyznam, że ja też nie znajduję w sobie wrażliwości wobec tej osoby.
Żałuję, że uniknęła sprawiedliwego sądu.
Pozdrawiam
yayco -- 28.11.2008 - 22:43