Bez sensu jest 10krotne zmniejszenie limitu, skoro i tak się tego większego nie przestrzegało.
Bez sensu jest protest mrówek, skoro i tak nikt od nich tych limitów nie wyegzekwuje.
Służby wszelkie wykazują pełną surowość dla babinki spod Mościsk która ma 3 kartony zamiast dwóch, dziwnie nie zauważając profesjonalistki która ma więcej w samych majtkach.
Jaka dla takiej mrówki jest różnica, czy przekracza limit 10 czy 100 razy?
bez sensu
Bez sensu jest 10krotne zmniejszenie limitu, skoro i tak się tego większego nie przestrzegało.
Bez sensu jest protest mrówek, skoro i tak nikt od nich tych limitów nie wyegzekwuje.
Służby wszelkie wykazują pełną surowość dla babinki spod Mościsk która ma 3 kartony zamiast dwóch, dziwnie nie zauważając profesjonalistki która ma więcej w samych majtkach.
Jaka dla takiej mrówki jest różnica, czy przekracza limit 10 czy 100 razy?
maho -- 05.12.2008 - 05:10