Może i ja mam etykietkę katotaliba i szowinisty, ale moja żona prowadzi co najmniej równie dobrze jak ja, (a nawiguje lepiej) — i posiada stosowne do tego uprawnienia.
Ale gdy ja uskarżam się, że rząd obciąża wyższą akcyzą samochody dla licznych rodzin, Pan odpiera, że rodziny te mogą jeżdzić we dwa małe auta. No mogą. Mogą w sumie kupić i sześć skuterów.
Ale to nie jest taniej, to raz. A dwa: żeby przewieźć całą rodzinę gdziekolwiek, potrzebni są oboje rodzice jako kierowcy.
Ja widzę muszę napisać jakiś tekst o motoryzacji wielodzietnych.
Panie Jerzy
Może i ja mam etykietkę katotaliba i szowinisty, ale moja żona prowadzi co najmniej równie dobrze jak ja, (a nawiguje lepiej) — i posiada stosowne do tego uprawnienia.
Ale gdy ja uskarżam się, że rząd obciąża wyższą akcyzą samochody dla licznych rodzin, Pan odpiera, że rodziny te mogą jeżdzić we dwa małe auta. No mogą. Mogą w sumie kupić i sześć skuterów.
Ale to nie jest taniej, to raz. A dwa: żeby przewieźć całą rodzinę gdziekolwiek, potrzebni są oboje rodzice jako kierowcy.
Ja widzę muszę napisać jakiś tekst o motoryzacji wielodzietnych.
odys -- 06.12.2008 - 22:26