Nie wiem dokładnie czemu, ale przewiduję jakąś socjologiczną (choć może także i inną, z racji Pańskiej multidyscyplinarności) rzeź niewiniątek, płacz i zgrzytanie młodych zębów. Ech…
Niepokoję się tym zapowiadanym uproszczeniem stylistycznym. Bo ja lubię kino włoskie. Charakteryzuje się ono tym, że po czterech godzinach oglądania człowiek dziwi się, że “JUŻ” się skończyło. Podobnie czyta się Pana teksty… Zasadniczo więc – jestem przeciwny i zgłaszam protest. A co. Skuteczność nie jest w końcu jedynym kryterium protestu. Może Max sie przyłączy? Max, dawaj ten no, transparent. i Megafon.
Panie Yayco
Nie wiem dokładnie czemu, ale przewiduję jakąś socjologiczną (choć może także i inną, z racji Pańskiej multidyscyplinarności) rzeź niewiniątek, płacz i zgrzytanie młodych zębów. Ech…
Niepokoję się tym zapowiadanym uproszczeniem stylistycznym. Bo ja lubię kino włoskie. Charakteryzuje się ono tym, że po czterech godzinach oglądania człowiek dziwi się, że “JUŻ” się skończyło. Podobnie czyta się Pana teksty… Zasadniczo więc – jestem przeciwny i zgłaszam protest. A co. Skuteczność nie jest w końcu jedynym kryterium protestu. Może Max sie przyłączy? Max, dawaj ten no, transparent. i Megafon.
Pozdrawiam związkowo.
Griszeq -- 16.12.2008 - 12:46