Przepraszam, że tak późno, ale wczesniej nie moglem nic napisac.
Po pierwsze słusznie zauwazyłeś, że nie jestem obiektywny. I nie jestem, zgadza się. Nie jestem – świadomie. Po dwa napisałem o Prezydencie, jak i również o rządzie RP (tego ostatniego jakoś nie dostrzegłeś), że ani Prezydent, ani też polski rząd nie zabrał w tej sprawie głosu. Nie chodzi o wypowiedzenie komukolwiek wojny (to reakcje bardziej oczekiwane ze strony moich przeciwników-dyskutantów politycznych w stosunku do Rosji), ale o stanowisko. Jakiekolwiek stanowisko.
Oczywiście, porównywanie Izraela i Rosji, jak najbardziej jest nieporównywalne. Bez dwóch zdań.
Nie pisałem tego dla porównania, a wyłącznie dla poruszenia tematu i sytuacji. Sytuacji wojny, ginących ludzi, spadających bomb.
W przypadku Rosji reakcje były natychmiastowe. I nie chodzi tu tylko o stronę polską. W przypadku omawianym, po dziś błoga cisza.
A ja spodziewałbym się usłyszeć od Prezydenta oraz od rządu jakie mają w tej sprawie stanowisko. Mogę chcieć? Myślę, że mogę. I
Na zakończenie jedna uwaga, do alfy i omegi – nie tylko TXT – ale wszelakiej publicystyki – Igły. Rozumiem, że nie jesteś w stanie pojąć, że ktoś może wyrabiać sobie poglądy nie tylko według wskazanych przez Ciebie mediów.
Ale wiem – ogólnonarodowy trend dostrzegania prawdy wyłącznie przez garstkę pomazańców, co zstąpili na słowiańską krainę. Gratuluję objawionemu. Masz rację nie ma z kim (z Tobą) co dyskutować – bo i po co. Gdyż nie potrafisz dyskutować, a wyłącznie obrażać i przypinać się personalnie. Mnie to osobiście fruwa koło nosa. Ale nie wymagaj wtedy od kogoś, że ma z Tobą dyskutować. To tyle autorze “przyszłego Pulitzera”.
Grzesiu
Przepraszam, że tak późno, ale wczesniej nie moglem nic napisac.
Po pierwsze słusznie zauwazyłeś, że nie jestem obiektywny. I nie jestem, zgadza się. Nie jestem – świadomie. Po dwa napisałem o Prezydencie, jak i również o rządzie RP (tego ostatniego jakoś nie dostrzegłeś), że ani Prezydent, ani też polski rząd nie zabrał w tej sprawie głosu. Nie chodzi o wypowiedzenie komukolwiek wojny (to reakcje bardziej oczekiwane ze strony moich przeciwników-dyskutantów politycznych w stosunku do Rosji), ale o stanowisko. Jakiekolwiek stanowisko.
Oczywiście, porównywanie Izraela i Rosji, jak najbardziej jest nieporównywalne. Bez dwóch zdań.
Nie pisałem tego dla porównania, a wyłącznie dla poruszenia tematu i sytuacji. Sytuacji wojny, ginących ludzi, spadających bomb.
W przypadku Rosji reakcje były natychmiastowe. I nie chodzi tu tylko o stronę polską. W przypadku omawianym, po dziś błoga cisza.
A ja spodziewałbym się usłyszeć od Prezydenta oraz od rządu jakie mają w tej sprawie stanowisko. Mogę chcieć? Myślę, że mogę. I
Na zakończenie jedna uwaga, do alfy i omegi – nie tylko TXT – ale wszelakiej publicystyki – Igły. Rozumiem, że nie jesteś w stanie pojąć, że ktoś może wyrabiać sobie poglądy nie tylko według wskazanych przez Ciebie mediów.
Ale wiem – ogólnonarodowy trend dostrzegania prawdy wyłącznie przez garstkę pomazańców, co zstąpili na słowiańską krainę. Gratuluję objawionemu. Masz rację nie ma z kim (z Tobą) co dyskutować – bo i po co. Gdyż nie potrafisz dyskutować, a wyłącznie obrażać i przypinać się personalnie. Mnie to osobiście fruwa koło nosa. Ale nie wymagaj wtedy od kogoś, że ma z Tobą dyskutować. To tyle autorze “przyszłego Pulitzera”.
Pozdrawiam
Mireks -- 29.12.2008 - 12:49