Wiele razy zetknęłam się z opinią, że prawicowość to nic innego jak… sprzeciw wobec komunizmu.
Nie tylko Pani mogła spotkać się z takim twierdzeniem. Niemniej jest to stwierdzenie oparte na założeniu, iż komunizm jest jedynym stanowiskiem lewicowym.
Właśnie dlatego wiele osób myśli, iż liberalne partie w stylu Platformy Obywatelskiej czy Unii Polityki Realnej zajmują prawą stronę sceny politycznej.
Jak Pani wpadła na pomysł, że platforma jest liberalna? Przecież z tego, że sami siebie określają liberałami nic nie wynika. W końcu w pzpr też był „beton” i „liberałowie”, ale nikt pzpr nie nazwie partią liberalną. Odnośnie unii, to są oni konserwatywni z liberalnymi odpryskami. Obie kwalifikacje zatem są nietrafione.
Jest to żenujący błąd (żeby nie powiedzieć: byk), bowiem “jedna sójka wiosny nie czyni”.
Błąd owszem jest ale innego rodzaju. Błędem jest zaliczenie partii socjalistycznej czy chadeckiej i konserwatywnej do liberałów. Poza tym „wiosny, to jedna jaskółka nie czyni”.
Nie wystarczy być przeciwnikiem komunizmu, aby samozwańczo nazywać siebie prawicowcem.
Zgoda.
Anarchiści także są antykomunistami, a przecież można ich uznać jedynie za lewaków.
W państwie komunistycznym anarchistami zostawali ludzie o prawicowych poglądach, niemniej nie czyni to z każdego anarchisty prawicowca.
Kto jest prawicowcem?
Dobre pytanie.
Istnieje tak wiele definicji prawicowości, iż nie jestem w stanie skomentować każdej z nich.
Może należało pogrupować definicje i omówić je grupami?
Spróbuję jednak sprecyzować, czym DLAMNIE jest prawicowość, a czym lewicowość.
Zatem komentowanie od tego miejsca mija się z celem, gdyż zawsze może Pani napisać, iż „zgodnie z faktami to powinno być tak, ale dla mnie jest inaczej…”.
Pani Natalio!
Jedna sójka wiosny nie czyni
Wiele razy zetknęłam się z opinią, że prawicowość to nic innego jak… sprzeciw wobec komunizmu.
Nie tylko Pani mogła spotkać się z takim twierdzeniem. Niemniej jest to stwierdzenie oparte na założeniu, iż komunizm jest jedynym stanowiskiem lewicowym.
Właśnie dlatego wiele osób myśli, iż liberalne partie w stylu Platformy Obywatelskiej czy Unii Polityki Realnej zajmują prawą stronę sceny politycznej.
Jak Pani wpadła na pomysł, że platforma jest liberalna? Przecież z tego, że sami siebie określają liberałami nic nie wynika. W końcu w pzpr też był „beton” i „liberałowie”, ale nikt pzpr nie nazwie partią liberalną. Odnośnie unii, to są oni konserwatywni z liberalnymi odpryskami. Obie kwalifikacje zatem są nietrafione.
Jest to żenujący błąd (żeby nie powiedzieć: byk), bowiem “jedna sójka wiosny nie czyni”.
Błąd owszem jest ale innego rodzaju. Błędem jest zaliczenie partii socjalistycznej czy chadeckiej i konserwatywnej do liberałów. Poza tym „wiosny, to jedna jaskółka nie czyni”.
Nie wystarczy być przeciwnikiem komunizmu, aby samozwańczo nazywać siebie prawicowcem.
Zgoda.
Anarchiści także są antykomunistami, a przecież można ich uznać jedynie za lewaków.
W państwie komunistycznym anarchistami zostawali ludzie o prawicowych poglądach, niemniej nie czyni to z każdego anarchisty prawicowca.
Kto jest prawicowcem?
Dobre pytanie.
Istnieje tak wiele definicji prawicowości, iż nie jestem w stanie skomentować każdej z nich.
Może należało pogrupować definicje i omówić je grupami?
Spróbuję jednak sprecyzować, czym DLA MNIE jest prawicowość, a czym lewicowość.
Zatem komentowanie od tego miejsca mija się z celem, gdyż zawsze może Pani napisać, iż „zgodnie z faktami to powinno być tak, ale dla mnie jest inaczej…”.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 11.01.2009 - 15:37