się z Iraku, co najwyżej zmniejszenie kontyngentu, budowa stałych baz, szczególnie na granicy z Iranem oraz rozbudowa sił irackich
Do Afganistanu pojedzie więcej wojska aby szczelniej obstawić granicę z Pakistanem oraz zagrodzić drogę talibom i wolnym plemionom oraz zaszachować rząd w Islamabadzie.
Budżet nadal będzie rekordowy, co najwyżej jego dynamika osłabnie.
Mam wrażenie, że autor najchętniej zaproponowałby całkowite rozbrojenie, oczywiście po takim fakcie nastąpiłby błogi pokój.
Nie będzie wycofania
się z Iraku, co najwyżej zmniejszenie kontyngentu, budowa stałych baz, szczególnie na granicy z Iranem oraz rozbudowa sił irackich
Do Afganistanu pojedzie więcej wojska aby szczelniej obstawić granicę z Pakistanem oraz zagrodzić drogę talibom i wolnym plemionom oraz zaszachować rząd w Islamabadzie.
Budżet nadal będzie rekordowy, co najwyżej jego dynamika osłabnie.
Mam wrażenie, że autor najchętniej zaproponowałby całkowite rozbrojenie, oczywiście po takim fakcie nastąpiłby błogi pokój.
Igła -- 16.01.2009 - 11:48