Największy budynek biurowy na świecie, który nie jest wieżowcem. Jego budowa trwała szesnaście miesięcy. Pięć pięter, 24 metry wysokości i korytarze o łącznej długości 28 kilometrów. Pentagon to nie tylko jeden z najbardziej charakterystycznych budynków na świecie, ale przede wszystkim centrum dowodzenia najpotężniejszymi siłami zbrojnymi świata.
Pentagon powstał z konieczności. Zanim powstał poszczególne departamenty zajmujące się obronnością i armią były rozrzucone w kilkunastu miejscach, zajmowały “przejściowe” siedziby. Nowy budynek zapewnia warunki pracy dla 23 tysięcy pracowników wojskowych i cywilnych oraz trzech tysięcy personelu pomocniczego. Plac znajdujący się w środku pięciokąta, o powierzchni 20 tysięcy metrów kwadratowych, nosi nazwę ground zero. Amerykanie spodziewali się, że właśnie to miejsce będzie celem uderzenia pierwszej radzieckiej rakiety balistycznej z głowicą atomową.
Pentagon to także synonim amerykańskiego Departamentu Obrony. Budżet Pentagonu na rok 2009 wynosi ponad 515 miliardów dolarów, z czego najwięcej przeznaczono na siły powietrzne – ponad 130 miliardów dolarów. Jednak całkowity budżet obronny Stanów Zjednoczonych wynosi ponad 700 miliardów dolarów. Jako wydatki Pentagonu nie są księgowane bowiem m.in. koszty wojen w Iraku i Afganistanie (140 miliardów dolarów) oraz wydatki związane z utrzymaniem oraz rozwojem broni nuklearnej (23,4 miliarda dolarów).
Pentagon przeznacza również miliardy dolarów na rozwijanie rozmaitych programów. Prym wiodą wydatki na tarczę antyrakietową, na którą w budżecie na rok 2008 przeznaczono 8,8 miliarda dolarów. Blisko 11 miliardów kosztują dwa samoloty bojowe – F35 Joint Strike Fighter oraz F22 Raptor.
Warto podać jeszcze trochę liczb: wydatki wojskowe Stanów Zjednoczonych wynoszą 48 procent ogółu światowych wydatków na wojsko Stany Zjednoczone wydają na wojsko więcej niż 46 kolejnych państw z listy razem wziętych; Wydatki Ameryki są prawie 6 razy większe od chińskich i 10 razy większe od rosyjskich; USA oraz najbliżsi sojusznicy Waszyngtonu (NATO, Japonia, Korea Płd., Australia) wydają ponad 1 bilion dolarów, co stanowi 72 procent światowych wydatków wojskowych.
W 2007 roku wydatki na obronność oraz prowadzenie wojen w Iraku i Afganistanie stanowiły 43 procent budżetu federalnego. Dla porównania, na ochronę zdrowia przeznaczono 20,5 procent funduszy, zaś na energetykę, naukę i ochronę środowiska zaledwie 2,6 procent.
Wszystko to można by potraktować jak suche dane, potwierdzające tytuł niniejszego wpisu. Pentagon jest rekordowy pod każdym względem. Jest jednym z symboli Stanów Zjednoczonych. Dziś obchodzi swoje 66 urodziny, a wkrótce będzie zarządzany przez ekipę 44 prezydenta. Jak będzie wyglądała polityka obronna Baracka Obamy? Czy uda mu się szybko wycofać żołnierzy z Iraku i odmienić losy operacji w Afganistanie? Czy nowy prezydent będzie stronił od militarnych interwencji, czy wręcz przeciwnie? Czy wydatki na wojsko zostaną ograniczone? Czy zwiększy się liczebność armii oraz marines, co Obama zapowiadał w trakcie kampanii?
Odpowiedzi na powyższe pytania poznamy już wkrótce. Nie należy spodziewać się głębokich zmian. Cięcia wydatków nie przewiduję. Sukcesem będzie ograniczenie tempa ich wzrostu. Jeśli plany zwiększenia liczebności sił zbrojnych zostaną wprowadzone w życie, armia zyska oddech. Obecnie żołnierze są eksploatowani ponad miarę. Dotyczy to jednak zarówno ludzi, jak i sprzętu. Przy tym wszystkim trzeba jeszcze wycofać się z twarzą z Iraku i odwrócić losy misji afgańskiej.
Reasumując: Pentagon nadal będzie rekordowy.
Piotr Wołejko
PS. Przypominam, iż blog Dyplomacja bierze udział w konkursie Blog Roku 2008 w kategorii polityka. Jeśli uważacie publikowane przeze mnie teksty za wartościowe i interesujące, wyślijcie smsa o treści C00108 (C zero zero jeden zero osiem) na numer 7144. Pieniążki z smsów przeznaczone zostaną na cele charytatywne.
Wcześniejsze wpisy z kategorii kartka z kalendarza:
* Nieszczęśliwa Somalia
* Nowy plan Plevena pilnie potrzebny
* Kolorowe rewolucje
* Dzień niepodległości
* Wietnam: początek katastrofy
Warto przeczytać także:
* Pół wieku kosmicznej rywalizacji
* Wojna iracko-irańska
* Przegrany Abe
komentarze
mnie zastanawia
Dlaczego te wykresy dotyczące wydatków kończa się na 2006 roku.
Dzis juz mamy 2009…
To jak to wyglądało w ostatnich dwóch pełnych latach ?
Jest gdzies o tym info?
pzdr
Jacek Ka. -- 16.01.2009 - 09:53End Of Message
Nie będzie wycofania
się z Iraku, co najwyżej zmniejszenie kontyngentu, budowa stałych baz, szczególnie na granicy z Iranem oraz rozbudowa sił irackich
Do Afganistanu pojedzie więcej wojska aby szczelniej obstawić granicę z Pakistanem oraz zagrodzić drogę talibom i wolnym plemionom oraz zaszachować rząd w Islamabadzie.
Budżet nadal będzie rekordowy, co najwyżej jego dynamika osłabnie.
Mam wrażenie, że autor najchętniej zaproponowałby całkowite rozbrojenie, oczywiście po takim fakcie nastąpiłby błogi pokój.
Igła -- 16.01.2009 - 11:48Igła
Wręcz przeciwnie. Uważam, że Stany powinny utrzymać swoją przewagę nad resztą świata, co nie przeszkadza w proponowaniu redukcji wydatków na obronę. I nie chodzi mi tutaj o typowe dla liberałów, do których się zaliczam, szukanie większej efektywności, ale pewne cięcia w wydatkach i ich racjonalizacja. Popieram również wycofanie większości wojsk z Iraku i skupienie się na Afganistanie.
Obawiam się także, że błogi pokój nie nastanie.
Piotr Wołejko -- 16.01.2009 - 21:43Jacek Ka.
Zapewne nie skalkulowano tego zbyt dokładnie, stąd tylko szacunkowe dane. Jednak w podanych przeze mnie źródłach podawane są dokładniejsze informacje także o latach 2007 i 2008 – choć nie tak kompleksowo jak te dotyczące lat wcześniejszych.
Piotr Wołejko -- 16.01.2009 - 21:44Ja się nie znam
Ale USArmy to najbardziej ztechnicyzowana armia na świecie oraz ( i tu być może jest pies pogrzebany) zapewniająca swoim wojakom życie w luksusie.
Z punktu widzenia żołnierzy innych armii.
Nie wiem jak jest teraz ale jeszcze kilka lat temu, przed Afganistanem i Irakiem utrzymanie jednego żołnierza za granicą kosztowało ich 100 tys. USD rocznie.
Wozili za nimi wodę, ulubione batoniki, kino i komiksy.
Teraz doszła wojna, amunicja, logistyka, ranni, odszkodowania za śmierć i rany a nie za zdarty paznokieć..
To pewnie ze trzy razy więcej?
I ta technika.
Oni wyprzedzają armię brytyjską o jakieś 15 lat a resztę peletonu o jakieś 25.
Nas o 30.
I właśnie to kosztuje.
Igła -- 16.01.2009 - 21:55Np. jeden samolot współczesny zastępuje 8 poprzedniej generacji w sensie bojowym.
Ale kosztuje 10-12 razy więcej.