Bananie,

Bananie,

fakt, żenada zupełna.

Mnie jedna rzecz rozbawiła masakrycznie:)

“ To prawda, że uciekałem w pracoholizm, byłem pochłonięty zmienianiem Polski, świata”

Gość nie dość, że ekshibicjonista i że bawi się uczuciami żony i dzieci opowiadając pierdoły w mediach, to jeszcze megaloman totalny.
jakie zmienianie Polski, jaki zmienianie świata?

Przecież to był pionek w rękach braci K., poza tym, szczerze mówiąc zbłaźnił się jak mało który premier polski, te studniówki, kopanie piłki, przecinanie wstęg i uczestniczenie w każdej pierdółce, by tylko media go pokazały, to było totalnie komercyjne i żaden chyba polityk ani przed nim ani po nim aż tyle żałosnego (i nieskutecznego, mym zdaniem) piaru nie stosował.

W każdym razie chyba ma ów pan kompleksy totalne,trza mu było do Big Brothera iść a nie do polityki, jak ma takie potrzeby brylowania wśród publiczności.

P.S. Niektórzy twierdzą, że Doda jeszcze śpiewać umie, choć wykonuje taką muzykę, żeja tego nie zauważam, ale jakis talent u niej można podejrzewać.

A u Marcinkiewicza?


Kaziu zakochał się By: Banan (14 komentarzy) 28 styczeń, 2009 - 13:10