że PR przereklamowany jest. Bo nie działa cudów i nie stwarza nowej rzeczywistości, jak niektórzy chcą myśleć. I oczywiście, że jest to uogólnienie. Na ten temat doktoryzować się można…
Ale czy to jest pesymistyczne? Raczej nie. Taka jest większość społeczeństwa. Są jednostki, czy grupy, które coś robią i chwała im za to. Ale to nie zmienia faktu, że jako ogół, nie jesteśmy społeczeństwem obywatelskim tak silnym jak choćby USA lub UK, które od wieków kilku już tego się uczą.
Ale wszystko przed nami.
Oczywiście,
że PR przereklamowany jest. Bo nie działa cudów i nie stwarza nowej rzeczywistości, jak niektórzy chcą myśleć. I oczywiście, że jest to uogólnienie. Na ten temat doktoryzować się można…
Ale czy to jest pesymistyczne? Raczej nie. Taka jest większość społeczeństwa. Są jednostki, czy grupy, które coś robią i chwała im za to. Ale to nie zmienia faktu, że jako ogół, nie jesteśmy społeczeństwem obywatelskim tak silnym jak choćby USA lub UK, które od wieków kilku już tego się uczą.
Ale wszystko przed nami.
Pozdrawiam,
Kamczatka -- 31.01.2009 - 22:00