eh, żenada.
Ale wiesz, że takie przypadki zdarzają się za każdych rządów?
Nadgorliwości, lizusostwa itd
Za PiS też było wożenie kogoś tam służbowymi smaochodami czy jeżdżenie po Macdonalda lub prowokacje dziennikarskie, które pokazywały jak coś z chęcią by minister rolnictwa Rydzykowi załatwił.
He, he,
eh, żenada.
Ale wiesz, że takie przypadki zdarzają się za każdych rządów?
Nadgorliwości, lizusostwa itd
Za PiS też było wożenie kogoś tam służbowymi smaochodami czy jeżdżenie po Macdonalda lub prowokacje dziennikarskie, które pokazywały jak coś z chęcią by minister rolnictwa Rydzykowi załatwił.
pzdr
grześ -- 02.02.2009 - 00:12