za dwa czaje i barszczyk bardzo smaczny się placi 10 hrywien.
Wogzau mają taki, że my w Polszcze jaltańskiej powinniśmy ze wstydu lzami plakać.
Studenci Politechniki Lwowskiej z zapalem rozmawiają po ukraińsku z przygodnymi studentkami UJ. Mówię wam, jakże ciekawe dyskusje można prowadzić o Banderze i cenach papierosów, nie mając żadnego wspólnego języka…
W pociągu pancernym z Kijowa do Wroclawia przygodne kobiety pozytywnie reagują na nieśmialą prośbę “izwinitie, dajte chliba kusoczek”.
Tylko z tych cholernych Mościsk trzeba 3 km dymać do szosy na Szehyń. Dobrze, że zlapalam stopa w końcu…
Porządek panuje we Lwowie,
za dwa czaje i barszczyk bardzo smaczny się placi 10 hrywien.
Wogzau mają taki, że my w Polszcze jaltańskiej powinniśmy ze wstydu lzami plakać.
Studenci Politechniki Lwowskiej z zapalem rozmawiają po ukraińsku z przygodnymi studentkami UJ. Mówię wam, jakże ciekawe dyskusje można prowadzić o Banderze i cenach papierosów, nie mając żadnego wspólnego języka…
W pociągu pancernym z Kijowa do Wroclawia przygodne kobiety pozytywnie reagują na nieśmialą prośbę “izwinitie, dajte chliba kusoczek”.
Tylko z tych cholernych Mościsk trzeba 3 km dymać do szosy na Szehyń. Dobrze, że zlapalam stopa w końcu…
pozdrawiam galicyjsko