To nie jest optymizm.To jest realizm.
PiS a konkretnie Kaczyńscy szukając sukcesu chcą sie podpiąć do łatwo przewidywalnej sytuacji “na po kryzysie” Jesli rządowi nie uda się poradzić sobie z kryzysem – mozna będzie powiedziec: “bo nas nie słuchano”
Jesli rządowi sie uda – mozna powiedziec: “to dzęki temu, ze w porę nas posluchano”
Ta czytelna i bardzo tandetna gierka nie zostanie przez Tuska zaakceptowana. Jesli soie nie poradzi z kryzysem – wexmie odpowiedzialnośc na siebie. Ale jesli sobie poradzi, a wszystko wskazuje na to – to odniesie ogromny sukces, którym nie powinien sie dzielic z tymi, ktorzy usiłowali z Polski zrobic Białoruś.
Dotychczasowe działania wskazują na to, że Tusk i jego rząd wiedzą co robic i radza sobie całkiem dobrze.
A sondaże ? Wobec faktu, ze PO nie ma ANIJEDNEGO medium, ze wszystkie są w rekach politycznych przeciwników PO, którzy przedstawiaja wizje wielokrotnie bardziej dramatyczną niz jest w rzeczywistości i wobec zrozumiałych nienajlepszych nastrojów związanych z kryzysem – notowania TERAZ mogą spadać.
Tyle, ze spadek notowań PO w żaden sposób nie przekłada się na wzrost notowań PiS.
I to jest istotne.
Wszystko w moim odczuciu przebiega zgodnie z oczywistymi dla konkretnej sytuacji schematami.
Powiedz mi – co ma takiego do zaoferowania Kaczyński, czego rząd PO-PSL nie byłby w stanie rozwiązać sam? Co Kaczyński ma do DANIA Polsce, czego nie może dać rzadząca koalicja?
Jaki miałby byc potencjalny zysk rządu z podzielenia się władzą z Kaczyńskim?
Informacje pochodzace z oraganu PiS “Rzeczpospolitej” i sondaże telefoniczne GFK Polonia robione na grupie 500 osób – to według Ciebie wiarygodny obraz nastrojów społecznych?
Kryzys to kryzys. Trzeba go przetrwać minimalizując jego skutki.
To zadanie dla rządu TEGO rządu i TEJ koalicji.
A nie reanimowanie trupa politycznego PiS.
Delilah
To nie jest optymizm.To jest realizm.
PiS a konkretnie Kaczyńscy szukając sukcesu chcą sie podpiąć do łatwo przewidywalnej sytuacji “na po kryzysie” Jesli rządowi nie uda się poradzić sobie z kryzysem – mozna będzie powiedziec: “bo nas nie słuchano”
Jesli rządowi sie uda – mozna powiedziec: “to dzęki temu, ze w porę nas posluchano”
Ta czytelna i bardzo tandetna gierka nie zostanie przez Tuska zaakceptowana. Jesli soie nie poradzi z kryzysem – wexmie odpowiedzialnośc na siebie. Ale jesli sobie poradzi, a wszystko wskazuje na to – to odniesie ogromny sukces, którym nie powinien sie dzielic z tymi, ktorzy usiłowali z Polski zrobic Białoruś.
Dotychczasowe działania wskazują na to, że Tusk i jego rząd wiedzą co robic i radza sobie całkiem dobrze.
A sondaże ? Wobec faktu, ze PO nie ma ANI JEDNEGO medium, ze wszystkie są w rekach politycznych przeciwników PO, którzy przedstawiaja wizje wielokrotnie bardziej dramatyczną niz jest w rzeczywistości i wobec zrozumiałych nienajlepszych nastrojów związanych z kryzysem – notowania TERAZ mogą spadać.
Tyle, ze spadek notowań PO w żaden sposób nie przekłada się na wzrost notowań PiS.
I to jest istotne.
Wszystko w moim odczuciu przebiega zgodnie z oczywistymi dla konkretnej sytuacji schematami.
Powiedz mi – co ma takiego do zaoferowania Kaczyński, czego rząd PO-PSL nie byłby w stanie rozwiązać sam? Co Kaczyński ma do DANIA Polsce, czego nie może dać rzadząca koalicja?
Jaki miałby byc potencjalny zysk rządu z podzielenia się władzą z Kaczyńskim?
Informacje pochodzace z oraganu PiS “Rzeczpospolitej” i sondaże telefoniczne GFK Polonia robione na grupie 500 osób – to według Ciebie wiarygodny obraz nastrojów społecznych?
Kryzys to kryzys. Trzeba go przetrwać minimalizując jego skutki.
RRK -- 18.02.2009 - 21:24To zadanie dla rządu
TEGO rządu i TEJ koalicji.
A nie reanimowanie trupa politycznego PiS.