po prostu znalazła się okazja do opowiedzenia anegdotki. I tyle. Zas co do tej “małej wiary”, to się Szanowny Autor myli. My w Krakowie, to wiary mamy aź nadto. Czego dowodem choćby Smok Wawelski. I kilka jeszcze innych osobistości. Taki Jaś Maria R. na przykład.
Oczywiście jest to głównie wiara w dobry humor. I Franciszka Józefa. Drugiego zresztą.
Ależ Drogi Autorze
po prostu znalazła się okazja do opowiedzenia anegdotki. I tyle. Zas co do tej “małej wiary”, to się Szanowny Autor myli. My w Krakowie, to wiary mamy aź nadto. Czego dowodem choćby Smok Wawelski. I kilka jeszcze innych osobistości. Taki Jaś Maria R. na przykład.
Oczywiście jest to głównie wiara w dobry humor. I Franciszka Józefa. Drugiego zresztą.
Pozdrawiam serdecznie
abwarten und Tee trinken
Lorenzo -- 23.02.2009 - 17:06