Kiedyś za dziewczyną poszedłem aż do klubu rysunkowego i tam chcąc nie chcąc musiałem się wysilać przed sztalugami. Wzdychając juz za niedosięgłą pięknością bo nie spodobałem sie jej ani trochę, wysilałem sie tak rok.. patrząc to na swój szablon to na modela to na nie moją niestety ukochana pomiędzy sztalugami. Nic z tego więc nie wyszło i zostałem z tymi szkicami jak kretyn, ale moim zdaniem powinnaś troche popracować nad światłocieniem ; )
...
Kiedyś za dziewczyną poszedłem aż do klubu rysunkowego i tam chcąc nie chcąc musiałem się wysilać przed sztalugami. Wzdychając juz za niedosięgłą pięknością bo nie spodobałem sie jej ani trochę, wysilałem sie tak rok.. patrząc to na swój szablon to na modela to na nie moją niestety ukochana pomiędzy sztalugami. Nic z tego więc nie wyszło i zostałem z tymi szkicami jak kretyn, ale moim zdaniem powinnaś troche popracować nad światłocieniem ; )
ernestto -- 05.03.2009 - 15:11