Trochę się obawiam, że formaldehyd w bucie zakonserwuje moją stopę. Życiową. No i nie wiem, czy kotu zapach będzie odpowiadał, przy następnych deliktach, a boję się urazić.
Są takie antykocie spreje. Ale cholernik się uodpornił albo katar ma, albo co. Ma te spreje w poważaniu. Jego kumple/kumpele również. A to marzec mamy już...
Podpadłem mu i poniosłem karę. Muszę nad sobą popracować.
Pozdrawiam nieustająco.
PS. Ja w ogóle zawsze pozdrawiam defaultowo na koniec każdego wpisu, tylko czasem zapominam to napisać. Nie żebym gbur był albo inne paskuctwo.
Magio,
Trochę się obawiam, że formaldehyd w bucie zakonserwuje moją stopę. Życiową. No i nie wiem, czy kotu zapach będzie odpowiadał, przy następnych deliktach, a boję się urazić.
Są takie antykocie spreje. Ale cholernik się uodpornił albo katar ma, albo co. Ma te spreje w poważaniu. Jego kumple/kumpele również. A to marzec mamy już...
Podpadłem mu i poniosłem karę. Muszę nad sobą popracować.
Pozdrawiam nieustająco.
PS. Ja w ogóle zawsze pozdrawiam defaultowo na koniec każdego wpisu, tylko czasem zapominam to napisać. Nie żebym gbur był albo inne paskuctwo.
oszust1 -- 13.03.2009 - 21:56