-->Griszeq

-->Griszeq

Wie Pan, wszystko jest do pomyślenia, ale jednocześnie ma swoje miejsce i czas. Niech Pan się rozejrzy wokół...

Ale oczywiście ma pan rację, że coś takiego można robić. Kiedy ponad dwa lata temu zacząłem pisać blog, przyjąłem, że nie będę posługiwał się wiedzą, za pomocą której zarabiam na chleb. Tylko kilka razy coś mnie naszło i rozmawiałem “na poważnie” z Sadurskim (b. dawno temu), a potem z Tichym (niedawno). Staram się tego unikać. Dlatego robię raczej facecje albo przemycam coś między linijkami. Myślę, że tak jest uczciwiej.

Może jak będzie nowa maszyna… Nie wiem, szczerze mówiąc trochę wątpię.


Lisboa (2) By: referent (16 komentarzy) 16 marzec, 2009 - 10:33