to do kandydatów było.
I podtrzymuję.
Nie mam zamiaru głosować na pieprzonych, mafijnych łajdaków.
Którym wszystko jedno z jakiej listy.
Którzy sprywatyzowali politykę.
I będę do tego namawiał innych.
Masz pan jakieś problemy z pojęciem słowa – prywatyzacja?
Żeby było jasne
to do kandydatów było.
I podtrzymuję.
Nie mam zamiaru głosować na pieprzonych, mafijnych łajdaków.
Którym wszystko jedno z jakiej listy.
Którzy sprywatyzowali politykę.
I będę do tego namawiał innych.
Masz pan jakieś problemy z pojęciem słowa – prywatyzacja?
Igła -- 18.03.2009 - 20:14