Cię moja bezceremonialność ( jako domownika :).
Nie mnie oceniać twoje umiejętności ale bez wątpienia
jesteś najpracowitszym z tutejszych bywalców.
Kimś kto czuwa i dorzuca do ognia gdy przygasa bo inni przysnęli
(do siebie piję, jakby co :).
Słońca Ci życzę prawdziwego i tego w przenośni, co grzeje
od środka (masz go zresztą, więc niech nigdy Cię nie opuszcza)
ufam, iż nie uraziła
Cię moja bezceremonialność ( jako domownika :).
Nie mnie oceniać twoje umiejętności ale bez wątpienia
jesteś najpracowitszym z tutejszych bywalców.
Kimś kto czuwa i dorzuca do ognia gdy przygasa bo inni przysnęli
(do siebie piję, jakby co :).
Słońca Ci życzę prawdziwego i tego w przenośni, co grzeje
Bianka -- 22.03.2009 - 09:32od środka (masz go zresztą, więc niech nigdy Cię nie opuszcza)