to by byłby bezsens.
Na filologii wprawdzie się naczytałem, ale to właściwie tylko z literatury, a z innych to się jechało na tekstach różnych.
Czy artykułach, rzadko kiedy ktoś czytał coś specjalistycznego, no chyba że na 4,5-tym roku, tom się naczytał.
Ale to akurat fajne było:)
No bo czytanie o literaturz egrozy, fantastyce i romantyzmie musi być fajne…
Acz niestety się mi znudziło…
No fakty, 20 książek z każdego przedmiotu
to by byłby bezsens.
Na filologii wprawdzie się naczytałem, ale to właściwie tylko z literatury, a z innych to się jechało na tekstach różnych.
Czy artykułach, rzadko kiedy ktoś czytał coś specjalistycznego, no chyba że na 4,5-tym roku, tom się naczytał.
Ale to akurat fajne było:)
No bo czytanie o literaturz egrozy, fantastyce i romantyzmie musi być fajne…
Acz niestety się mi znudziło…
pzdr
grześ -- 22.03.2009 - 22:24