Poniekąd. Ja nawet nie wiem czy on czyta tego Pinoczeta, pewnie zna go z obrazków i forum Frondy. Łorewa.
Mogę jednakoż przypuszczać, że lektura De Mello raczej uodparnia na swędzenie rąk do wieszania, tudzież strzelania ludziom w potylicę (raczej, bo Hitler też lubił małe dzieci i miał psa).
A tak ad rem to ja widzę duże powinowactwo pomiędzy De Mello a x. Twardowskim.
Robert Kubica to polska jest błyskawica (gość) -- 15.04.2009 - 11:04
>grześ
Poniekąd. Ja nawet nie wiem czy on czyta tego Pinoczeta, pewnie zna go z obrazków i forum Frondy. Łorewa.
Mogę jednakoż przypuszczać, że lektura De Mello raczej uodparnia na swędzenie rąk do wieszania, tudzież strzelania ludziom w potylicę (raczej, bo Hitler też lubił małe dzieci i miał psa).
A tak ad rem to ja widzę duże powinowactwo pomiędzy De Mello a x. Twardowskim.
Robert Kubica to polska jest błyskawica (gość) -- 15.04.2009 - 11:04