Ja naprawdę bardzo Pana szanuję, ale zaczynam podejrzewać, że coś się Panu lekko “pomieszało”.
Było już po wielokroć tu i gdzie indziej dyskutowane, że nie należy mylić tej konkretnej rezolucji PE, z ogólnie rozumianym stosunkiem do Bohaterów Walki z Totalitaryzmem.
Pan sobie może proponować co Pan chce, ale na formu PE pod obrady i głosowanie wchodzi to, co udało się metodą zgniłych kompromisów wypracować.
Tym razem udało się wypracować jedynie to, że głosowany będzie tekst rezolucji dotyczący OFIAR (a nie BOHATERÓW) i za sukces Europy Wschodzniej można uznać wpisanie do tekstu tej rezolucji również ofiar stalinizmu a nie tylko – jak chciała frakcja socjalistyczna – ofiar nazizmu.
Więc doprawdy, proszę to zrozumieć nie jako głos przeciw uznaniu wagi bohaterstwa Rotmistrza czy kogokolwiek innego, ale jako głos rozsądku. Na to, aby PE zgodził się na ustanowienie Święta Bohaterów Walki z Totalitaryzmem potrzebna będzie osobna rezolucja i dalsze lobbowanie za tym czy innym bohaterem.
Całe zamieszanie wydaje się ewidentną manipulacją posłów PiS i doprawdy nie rozumiem dlaczego nadal upiera się Pan przy stanowisku zbliżonym do posłanki Foltyn-Kubickiej, której efektywność widać najlepiej po ostatecznych rezultatach głosowań nad wniesionymi poprawkami. Tymczasem cała sprawa zaczyna wyglądać tak, jakby zbyt ryzykownie zdecydował się Pan oddać całą sprawę Pileckiego w ręce pani Foltyn-Kubickiej, co – jak zawsze w przypadku PiS – musiało doprowadzić do awantury.
@Michał Tyrpa
Drogi Panie,
Ja naprawdę bardzo Pana szanuję, ale zaczynam podejrzewać, że coś się Panu lekko “pomieszało”.
Było już po wielokroć tu i gdzie indziej dyskutowane, że nie należy mylić tej konkretnej rezolucji PE, z ogólnie rozumianym stosunkiem do Bohaterów Walki z Totalitaryzmem.
Pan sobie może proponować co Pan chce, ale na formu PE pod obrady i głosowanie wchodzi to, co udało się metodą zgniłych kompromisów wypracować.
Tym razem udało się wypracować jedynie to, że głosowany będzie tekst rezolucji dotyczący OFIAR (a nie BOHATERÓW) i za sukces Europy Wschodzniej można uznać wpisanie do tekstu tej rezolucji również ofiar stalinizmu a nie tylko – jak chciała frakcja socjalistyczna – ofiar nazizmu.
Więc doprawdy, proszę to zrozumieć nie jako głos przeciw uznaniu wagi bohaterstwa Rotmistrza czy kogokolwiek innego, ale jako głos rozsądku. Na to, aby PE zgodził się na ustanowienie Święta Bohaterów Walki z Totalitaryzmem potrzebna będzie osobna rezolucja i dalsze lobbowanie za tym czy innym bohaterem.
Całe zamieszanie wydaje się ewidentną manipulacją posłów PiS i doprawdy nie rozumiem dlaczego nadal upiera się Pan przy stanowisku zbliżonym do posłanki Foltyn-Kubickiej, której efektywność widać najlepiej po ostatecznych rezultatach głosowań nad wniesionymi poprawkami. Tymczasem cała sprawa zaczyna wyglądać tak, jakby zbyt ryzykownie zdecydował się Pan oddać całą sprawę Pileckiego w ręce pani Foltyn-Kubickiej, co – jak zawsze w przypadku PiS – musiało doprowadzić do awantury.
Zbigniew P. Szczęsny -- 24.04.2009 - 14:27