ja mam wrażenie całkiem odwrotne, że w takich chwilach wszystko jest banałem. Co nie znaczy, że banałów czasem nie potrzeba mówić.
Acz strach, że to co wypowiadamy nie ma znaczenia, sensu i nie ukoi, mimo naszych dobrych chęci, jest.
pzdr
Pamie Jerzy,
ja mam wrażenie całkiem odwrotne, że w takich chwilach wszystko jest banałem.
Co nie znaczy, że banałów czasem nie potrzeba mówić.
Acz strach, że to co wypowiadamy nie ma znaczenia, sensu i nie ukoi, mimo naszych dobrych chęci, jest.
pzdr
grześ -- 26.04.2009 - 19:47