Czasami warto się “wypisać”. Może jeszcze nie dzisiaj, nie teraz, ale w końcu. Słowa mniej bolą niż uporczywe milczenie. Pomagają wypełnić pustkę, chociaż przez moment. Czekam na nie, bo wiem, że to będzie moment powrotu z krainy śmierci.
re: Teaatr pisania. DZIENNIK 2001 - 2005 (PS)
Czasami warto się “wypisać”. Może jeszcze nie dzisiaj, nie teraz, ale w końcu. Słowa mniej bolą niż uporczywe milczenie. Pomagają wypełnić pustkę, chociaż przez moment. Czekam na nie, bo wiem, że to będzie moment powrotu z krainy śmierci.
Ktoś (gość) -- 04.05.2009 - 10:31