Wiadomo że “przy okazji” negocjacji, debaty i głosowania nad zmianami w “Pakiecie”, zrobił się także histeryczny szum i dezinformacja przez pocztę pantoflową.
Jednak na stronach prowadzonych przez ludzi zorientowanych w temacie a nie tylko oszołomów, którzy coś tam słyszeli, jest napisane wyraźnie co jest czym i jakie jest stanowisko samego PE.
Zrobienie dymu, nawet jeśli w części histerycznego, ma swoją dobrą stronę, bo zorganizowano wsparcie dla stanowiska tych eurodeputowanych, którzy faktycznie pilnują w PE swobód obywatelskich, głosują za korzystnymi dla obywateli poprawkami do “Pakietu” itd.
Tobie chyba się mylą niedoinformowani krzykacze z tymi, którzy dobrze wiedzą dlaczego dymią.
mylisz gościu dwie sprawy
Wiadomo że “przy okazji” negocjacji, debaty i głosowania nad zmianami w “Pakiecie”, zrobił się także histeryczny szum i dezinformacja przez pocztę pantoflową.
Jednak na stronach prowadzonych przez ludzi zorientowanych w temacie a nie tylko oszołomów, którzy coś tam słyszeli, jest napisane wyraźnie co jest czym i jakie jest stanowisko samego PE.
Zrobienie dymu, nawet jeśli w części histerycznego, ma swoją dobrą stronę, bo zorganizowano wsparcie dla stanowiska tych eurodeputowanych, którzy faktycznie pilnują w PE swobód obywatelskich, głosują za korzystnymi dla obywateli poprawkami do “Pakietu” itd.
Tobie chyba się mylą niedoinformowani krzykacze z tymi, którzy dobrze wiedzą dlaczego dymią.
MegaBit (gość) -- 05.05.2009 - 15:39